Konie to cudowne i rozumne zwierzęta. Jedni powiedzą, że są zwyczajne, żyjątka takie jak inne, ale dla poniektórych przedstawiają coś więcej. Są śmiertelnicy, którzy widzą w nich wymarzoną, niepowtarzalną indywidualność.
Bloger: smerikal
Na podstawie: http://www.flickr.com
Dla nich to
towarzysze, a stadniny koni - drugi dom. Dzięki temu, że konie są tak niepospolitymi istotami już w starożytności zaobserwowano korzystne skutki więzi z nimi. W latach 50-60-tych XX w. w nowatorskiej medycynie, szczególnie neurologii, ortopedii i psychiatrii, wyłoniła się metoda leczenia - hipoterapia -> wejdź na stronę www.
Bloger: Bird&Co
Na podstawie: Bird&Co
Wielu rodziców nie ma świadomości tego, że
małe dzieci także mogą mieć rozmaite problemy ze
zdrowiem. Nawet jeśli taki kilkulatek się jąka czy jest pobudzony i rozdrażniony, to nie przejmują się tym specjalnie, uznając to za rzecz całkowicie normalną.
Jest to jedna z technik terapii ruchowej na bazie neurofizjologii, polegająca na zastosowaniu jazdy konnej w celach leczniczych. W leczeniu stosuje się przeważnie jazdę stępem lub lekkim kłusem. Koń poruszający się stępem przerzuca
impulsy ruchowe i dzięki temu jest on łącznikiem terapeutycznym. Poruszanie się ciała jeźdźca, który siedzi na stworzeniu w trakcie jego przemieszczania się, są zbliżone do ruchów ciała idącego człowieka. Ma to ogromne znaczenie dla osób niechodzących albo słabo chodzących. Sposobność czucia odpowiedniego chodu wielu osobom daje możliwość stać o własnych nogach. Przebywanie z końmi uaktywnia również wszystkie zmysły, tj. muskanie sierści, odgłos kroków, kształt, przyjazne prychanie, a także typowy zapach. Zwierzę to ma ogromny wpływ na psychikę człowieka, daje siłę do zmagania się z przeciwnościami losu.
